W każdym domu lub mieszkaniu jest co najmniej kilka rzeczy, których już nie używamy, ale jednocześnie nie pozbywamy się ich i zalegają nam w piwnicy, strychu lub w komórce. Uważamy, że mogą być one przydatne później. Co gorsza co jakiś czas dokładamy nowe i tworzy nam się bałagan.
W tym samym czasie istnieją tacy ludzie, którzy takich właśnie rzeczy potrzebują i są skłonni za nie zapłacić. Micki Krimmel, właścicielka projektu Neighborgood odkryła ten fakt i znalazła tym samym ciekawy pomysł na własny biznes.
Projekt NeighborGoods to społeczność internetowa, gdzie ludzie przekazują sobie informacje na temat rzeczy, którymi chcą podzielić się z innymi (za darmo lub za niewielką opłatą). Poprzez stronę można podzielić się rzeczami, które należą do takich kategorii jak:
- urządzenia,
- narzędzia ogrodnicze,
- artykuły sportowe,
- dla dzieci,
- urządzenia domowe,
- czy książki.
Obecnie projekt jest w fazie testowej i wszelkie usługi na stronie są bezpłatne. Już wkrótce będzie w pełni uruchomiony i płatny, a Micki Krimmel będzie właścicielką bardzo rentownego biznesu.
a propos …. Micki Krimmel to kobieta ;P
Dziękuje za zwrócenie uwagi,
Poprawione.
Pozdrawiam
Pomysł doskonały, sama kiedyś wpadłam na to, żeby organizować takie sąsiedzkie wyprzedaże np. raz w tygodniu, ale strona w dzisiejszych czasach wydaje mi się bardziej na miejscu. Muszę o tym pomyśleć!
Lidia zamiast myśleć działaj!
Pozdrawiam.